Archiwum kategorii: rózności

Instrukcja jak zrobić pojemnik dla modliszki

Od jakiegoś czasu interesuję się modliszkami – 2 lata temu kupiłem sobie 3 sztuki i jakoś tam żyły kilkanaście tygodni. Nie urosły do pełnego rozmiaru ale były spore – nie było potrzebny żaden specjalny „pojemnik dla modliszki”.

W tym roku (2016) pomyślałem że znowu wyhoduję jakieś potworki 😉 pierwszą partię robaczków zamówiłem chyba na początku czerwca – dotarło do mnie około 5 maleństw – wielkości mrówek. Takie fajne małe … ale ciężko je wykarmić – bo nie na wszystko polują. Na szczęście to ciepły okres i można było znaleźć mszyce i meszki (opracowałem własną metodę hodowli meszek i karmienia nimi ale to historia na inny post 😉 ). Gdy modliszki urosły potrzeba im więcej miejsca.. większe pojemniczki i o tym dzisiaj.

Póki modliszki są małe mogą żyć w małych pojemniczkach ale jak już urosną potrzebują odpowiednio większego i wyższego pojemnika aby mogły bezproblemowo przejść linienie  🙂 Modliszki do linienia znajdują miejsce w którym wiszą głową w dół – najlepszym miejscem jest wewnętrzna część przykrywki. Jeżeli modliszka ma dostatecznie dużo miejsca z pomocą grawitacji wyjdzie z przemiany bez problemów. W 2014 z 3 modliszek tylko jedna „Andżela” przeszła 4-5 wylinek aby w ostatniej wyjść z uszkodzonymi przednimi kończynami (te potrzebne do chwytania ofiary) – próbowałem ją ratować i karmiłem muchami nabitymi na szpilki ale … mało to dało – padła.

Nauczony doświadczeniem we wszystkich pojemniczkach na wieczku przyklejam – bandaż aby robaczki miały do czego się bezpiecznie przyczepić 🙂

Po dość długim wstępie … galeria a w niej proces krok po kroku jak powstał pojemnik dla mojej modliszki 🙂

Bonusowy filmik:

#mantis #modliszka #bugs #insectsofinstagram #insects

A video posted by Łukasz Modzelewski (@lumo1987) on

Gdzie ta wiosna …

Gdzie ta wiosna ? Już było tak fajnie tydzień temu 11-13 stopni. Było tak ciepło, że na spacerze musiałem kurtkę zdjąć. A następnego dnia śnieg … grrr.

I started this gangsta shit …

btw. Straight Outta Compton to całkiem fajny film.

Wracając do pogody zazdroszczę tym, którzy są na Filipinach i korzystają ze słońca i pięknej pogody 🙂 może za 1-2 lata …

Zachęcam do obejrzenia filmiku:

a tu link do wpisu: http://www.poluzuj.pl/mieszkamy-filipinach-czyli-youtubowe-rozdziewiczenie/

Google Trends

Od lat istnieje fajne narzędzie jakim jest „Google Trends”. Jest to narzędzie Google które analizuje zapytania do wyszukiwarek. Można z tym robić masę ciekawych rzeczy od analizy sezonowości słów kluczowych poprzez porównanie kilku fraz aż do odnalezienia bieżących trendów w internecie.
https://www.google.com/trends

Analizę można zawęzić do określonego terytorium, języka nawet badanego okresu. Na stronie głównej (jak widać na screenie) dostępne są informacje o trednach w danej chwili w wyszukiwarce i na YouTube.

Dawno nie korzystałem z tego narzędzia więc byłem ciekawy co zobaczę. Zacząłem od sprawdzenia trendów YT z włączonym filtrem wyszukiwania (safety on):

trendy YT safety on

Pierwsze miejsce to filmik ze zwierzętami, pies rozdzielający walkę kotów. Nie jest to filmik, który uznał bym za trendujący – jakość jest słaba, został dodany 6 miesięcy temu. Dopiero teraz zyskuje jakiś ruch.

Drugi film z google trends to już ciekawsze nagranie w którym pies przenosi własną miskę aby jeść bok drugiego psa. To jest lepsze viral video – ponieważ zostało dodane 3 tygodnie temu, posiada ponad 4,5 mln wyświetleń i jest dużo komentarzy. Ciekawsze 🙂

Trzeci film już nie jest o zwierzakach. Są pokazane ludzkie emocje i sukces. To dobre video. Już rozeszło się wirusowo, dowód: dodane 5 dni temu a już wyświetleniami bije poprzednie 2 filmiki mając ponad 5,7mln wyświetleń. Jak widać po komentarzach, których jest ponad 1600 ludzie chętnie komentują, jeżeli  tak duża część komentuje na pewno więcej osób to lubi i udostępnia.

Google Trends … Safety Off !

trendy YT safety off

Z wyłączonym filtrem bezpieczeństwa … spodziewałem się jakichś krwawych wyników lub xxx. A tutaj niespodzianka: na 1 miejscu „obecny” Prezydent Bronisław Komorowski. Kampania wyborcza kandydatów trwa a czujnym wyborcom nic nie umknie. Filmik widziałem już wczoraj ale pewnie dopiero zyska sławę 😉 dodany 2 dni temu a posiada prawie 0,5 mln wyświetleń, do tego 710 komentarzy. Liczba szybko wzrośnie. Filmik zyska sławę – muzyczka w tle od samego początku nastraja w komediowy „nastruj”.

Numer 2 z google trends wśród trendujących na YT to już widziany wcześniej pies rozdzielający walczące koty.

Trzecie miejsce to filmik z CS’a (już ponad czasowa strzelanka, rocznik ’87 grał w CS’a w gimnazjum i teraz też gimnazjaliści w to grają).  Trendujący – zdecydowanie – w 1 dzień około 200 tys wyświetleń. Można – Można … mając ponad 300 subów 🙂 to pokazuje jak ważni są lojalni widzowie i jak szybko reagują na nowy materiał. Filmik z ponad 1000 komentarzy.

długi film (26 min) link dla zainteresowanych: https://www.youtube.com/watch?v=Nsd2LrqDEJk

Tak wygląda lista trendujących video na YouTube. Teraz po rozgrzewce i rozrywce pokażę te fajniejsze zastosowanie Google Trends.

Google Trends a badanie sezonowości:
Korzystając z tego narzędzia można zbadać sezonowość wyszukiwań danego hasła. Aby pokazać jak to działa wykorzystałem znany wszystkim okres jakim jest szkoła, zacząłem od wyszukania podręczników szkolnych
Widać na wykresie duże szczyty a później praktycznie poziom zerowy, świadczy to o sezonowości i dużej intensywności w okresie szczytów. Przedstawiony okres sięga aż do roku 2004 (okresy można zmienić), przy takim okresie widać zgodnie z oczekiwaniami że najwięcej wyszukań przypada na miesiąc sierpień. Pod wykresem wyszukiwań są jeszcze inne ciekawe dane jak np. region w którym dana fraza jest najczęściej wyszukiwana, za dużo trzeba by opisywać to trzeba zobaczyć 😉 Dla przykładu pokaże jeszcze jak zmieni się wykres jeśli dodam kolejne słowo kluczowe: egzamin gimnazjalny.
Widać olbrzymią różnicę oraz inny okres w którym nasilone są wyszukiwania. Sprawdźmy co będzie jeśli dorzucę jeszcze jedno słowo kluczowe (dla wielu bardzo kluczowe): matura

To dopiero jest różnica.

Ps. Matura to bzdura.
Ps2. Ciekawe wygląda jeszcze dorzucenie do wykresu słowa „praca”