Jest wiele poradników w internecie jak wyhodować awokado z nasionka. W tamtym roku próbowałem i prawie mi się udało…

Niestety prawie, bo gdy byłem poza domem reszta domowników nie była konsekwentna w podlewaniu moich roślinek, a awokado było hodowane w szklance z wodą, która niestety wyparowała przez kilka słonecznych dni. Czyli zeszło roczne awokado uschło zanim miało pierwsze listki.

W tym roku obrałem inną strategię – poszedłem na łatwiznę.
Kupiłem 2 małe awokado w Auchanie za 1,99 zł za sztukę
1. Nasionko wyjąłem i zostawiłem na około tydzień.
2. Zdarłem z nasionek taką czarną skórkę i zostawiłem na kolejny tydzień.
3. Po około 2 tygodniach posadziłem jedne nasionko
4. Gdy pierwsze nasionko zaczęło się otwierać (było już widać pęd w środku) – posadziłem drugie nasionko.
5. Na zdjęciach widać na jakim etapie są obie roślinki, drugie nasionko zaczyna się już otwierać.

 

Myślę, że jest to o wiele prostszy sposób niż sadzenie awokado w szklance – w ten sposób mamy pewność że korzenie nie zostaną uszkodzone podczas przesadzania. Trzeba jedynie zapewnić odpowiednią wilgotność żeby awokado miało prawie jak w wodzie jednocześnie powinno stać w nasłonecznionym miejscu żeby miało ciepło ^^