Kto zabrał mój ser? – Spencer Johnson

Kto zabrał mój ser?

Kto zabrał mój ser?

? Co jest moim serem? Co sprawia, że wstaję rano (jakie to japońskie słowo?). Jak przystosować siebie / życie / cel i jak to połączyć? Co jest ważne?

-> książka mówi o zmianach, różnych postawach i typach: Nos – który wyczuwa kierunek zmian, Pędziwiatr – który pędzi we wskazanym kierunku, Zastałek – który wybiera postać w miejscu nie zauważając zmian, Bojek – który potrafi ruszyć z miejsca mimo lęków gdy ma motywację – często strach. Kluczem do zmiany było pokonanie strachu, leków przed nieznanym i chęć zmiany. Mimo, że droga jest ciężka i straszna wizja Nowego Sera jest motorem Ruchu.

! Bardzo ważne jest obserwowanie zachodzących zmian i ich kierunku. Trzeba zauważyć kiedy sera ubywa i kiedy się psuje. Lepsza smutna prawda niż życie w iluzji. Pokonywać nawyki. Ulegać zmianom. Wierzyć, że są na lepsze. Śmiać się ze swojej głupoty i błędów. Nie bać się opinii innych o przeszłości. Wyjść z więzienia. Jak robiąc to samo można oczekiwać innych rezultatów ?! 🙂 – btw. jest jedna z definicji szaleństwa. Lepiej wcześnie zacząć zmiany. Nie wykorzystane okazje nie wrócą.

=> Wybieram podejmować więcej decyzji, które uważam że przyniosą lepsze rezultaty. Jeżeli osiągną swój Ser zacznę szukać Nowego Rodzaju Sera i będę zostawiał notki jak do niego dotrzeć!

PS. Kto zabrał mój ser? – Spencer Johnson – miałem wersję papierową tej książki, data 20.02.2012