It is time to: Save the day!
To ten moment kiedy zabieram się za ratowanie planu i projektu 😉
Mam kawę w kubku z Supermanem, mam miseczkę z owocami można działać.
Do tego mix podebrany z FB
jeszcze trochę popiszę żeby nastawić się na siedzenie przed kompem z pełnią świadomości żę realizuję założony plan. Mimo niespodziewanych wypadków mam wrażenie że wszystko idzie zgodnie z planem i już niedługo będą efekty!
A kubeczek mam z Grecji ^^ to nawet druga wersja kubeczka … pierwszy został potłuczony na jednej z Erasmusowych imprez … ale dostałem taki sam 😀
nie pozostało mi nic innego jak … Save the day!